Autor Wiadomość
anonimek
PostWysłany: Pon 9:12, 18 Kwi 2016    Temat postu:

Myślę, że powinieneś pomyśleć o jakiejś karierze Very Happy
anonimek
PostWysłany: Pon 9:37, 01 Lut 2016    Temat postu:

Dobrze się to czyta Wink
anonimek
PostWysłany: Pon 8:59, 20 Lip 2015    Temat postu:

Ciekawa twórczość Wink
Przedmarancza
PostWysłany: Nie 3:29, 23 Gru 2007    Temat postu: Kilka wierszy autorstwa Poseidona

    Pozwoliliśmy sobie umieścić kilka wierszy napisanych przez naszego uczestnika pokoju czatowego, które są jego autorstwa, napisane pod wpływem własnych przeżyć. Dziękujemy Ci za nie Poseidon


    ZATRACENIE

    Krąg taneczny, widmo tańczy
    śmierć z nimi pod pachą w koło wiruje,
    wciąga ich ten tan, ten wir
    a szkło z rozbitych pucharów,
    jak przekleństwo za zgube swą sypie.
    To nic że cieknie krew
    To nic że boli dusza
    Na harfie gra z czarnych wideł,
    szatan, melodie swą gra
    Nie ważne co się stanie,
    nie ważne co da Bóg nie wierzącemu
    Wiruje w kolo, tańczą
    wplątani w losu krąg
    Kto kubel zimnej wody
    na łeb wyleje nam
    zanim przepadnie w piekle
    ten nasz szatański tan
    Zaspany anioł wstaje
    to nie przeraża go
    bo jego podopieczni na liscie
    czarta są
    w dłonie zaklaszcze swe
    niech sie dowie czarny
    że on o wszystkim wie
    wiec spójrzmy chorzy wszyscy
    w niebo
    pomyślmy że on wie
    nie tylko tańczyc warto
    też za nie wierzacych pomodlić się.



    ZWĄTPIENIE

    Kiedyś mój dom był burzą na morzu,
    czarcią zagrodą, na ziemi piekłem,
    klatką gdzie żyje wściekłe zwierze.
    Niekiedy tylko kac i niedowład był rozjemcą.
    W strachu wychodzić, ze strachem wracać
    Moze nie wracać, co mnie tam czeka,
    może mi przyjdzie w nocy uciekać
    Dlaczego słońce w mym oknie nie świeci?
    Dlaczego ojca boją się dzieci?
    Przeciez nas kocha tak w gruncie rzeczy,
    tylko przy wódce mówi od rzeczy.
    Kiedy zasypia nareszcie spokój
    tylko w dziecięcych oczach niepokój
    Jeszcze modlitwa Boże mój drogi,
    dlaczego jesteś dla nas tak srogi?
    Może Cię nie ma, po cóż me modły,
    przecież to one Cie bardzo proszą,
    małe rączki do nieba wznoszą,
    Tobie zwierzają swe wielkie smutki,
    proszą by tato już nie pil wódki.
    Czy słyszysz wielki, wszechmocny Boże?
    Ty usłyszałeś
    w swej dobroci spokój zesłałeś,
    zaczęły promki słońca świecić
    złu dałeś kres, pijaństwu koniec



    DLA MOJEJ MAMY

    Mamo moja kochana
    Głowa Twoja już jak gołąb posiwiała
    Gdy ja Twój syn
    picia nie przestałem,
    nie raz w Twych oczach łzy widziałem
    Ale wtedy śmiech i głupie uwagi
    z trudem powstrzymywałem
    Do głowy mi nawet nie przyszło
    że Boga o trzeźwość dla syna prosisz
    Wrogiem numer jeden byłaś
    bo w piciu mi nie pomagałaś
    Teraz już wiem że dobrze mi życzyłaś
    Rane w Twym sercu wyrwałem
    Przekorny byłem
    Całą odpowiedzialność
    na Ciebie rzuciłem
    Siebie nie kochałem
    Świadomy swych błędów
    o wybaczenie proszę
    Cieszę się że jesteś
    i tej chwili dożyłaś
    Dziękuje że za mnie się modlisz
    i modliłaś w niebie
    Dla nie żyjącej już matki - syn alkoholik

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group