Forum www.alkoholizmsos.fora.pl Strona Główna www.alkoholizmsos.fora.pl
Chcemy pomagać ludziom w walce z nałogami; przy pomocy całej dostępnej wiedzy, jak również i własnych doświadczeń. Chcemy pomagać ludziom, którzy chcą zerwać z piciem czy braniem - z całym szacunkiem dla nich i ich wysiłku. Upadając, możesz zajść daleko
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Rozmowa potrafi czynić cuda..."

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.alkoholizmsos.fora.pl Strona Główna -> Alkoholizm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Przedmarancza
Administrator



Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:13, 22 Gru 2007    Temat postu: "Rozmowa potrafi czynić cuda..."

[19:47:28] <grazyna_7> dobry wieczor
[19:47:41] <grazyna_7> mam problem
[19:47:54] <grazyna_7> i licze na to, ze moze pomozecie mi go rozwiazac
[19:49:11] <grazyna_7> moj przyjaciel jest w bardzo ciezkiej sytuacji zyciowej
[19:50:19] <grazyna_7> ten przyjaciel to kobieta
[19:50:39] <grazyna_7> jej problem jest bardzo zlozony
[19:50:56] <grazyna_7> alkohol narkotyki przemoc w rodzinie
[19:51:19] <grazyna_7> to bardzo dobra istota
[19:51:44] <grazyna_7> wiem, ze ona chce pomocy
[19:52:17] <grazyna_7> wrecz wola o nia
[19:52:57] <grazyna_7> kiedy mowie, ze powinna isc na terapie i do psychiatry ona to neguje
[19:53:22] <grazyna_7> mowi, ze powinnam trwac przy niej .. przy niej takiej jaka jest
[19:53:28] <zenek1111> ma chlopa ktory pije , cpa , bije ja i dzieci i prosi o pomoc, co moze zrobic/tak/
[19:53:45] <grazyna_7> jeszcze nie dokonczylam
[19:53:52] <grazyna_7> maz ja bije
[19:53:56] <grazyna_7> ona pije
[19:54:01] <grazyna_7> i on tez
[19:54:33] <grazyna_7> zenku super z ciebie chlop juz ktos ci to mowil
[19:54:40] <grazyna_7> potrafisz pomagac
[19:54:41] <zenek1111> jeszcze nikt
[19:54:46] <zenek1111> procz zony
[19:55:18] <grazyna_7> chodzi mi o to ze jesli ktos wola o pomoc
[19:55:29] <grazyna_7> ale jednoczesnie ja odrzuca
[19:55:36] <grazyna_7> to co ja mam robic
[19:55:45] <grazyna_7> schemat postepowania znam
[19:55:48] <zenek1111> nic bo nic nie mozesz
[19:56:05] <grazyna_7> mam te sprawy w malym palcu
[19:56:10] <zenek1111> mozesz tylko rozmawiac
[19:56:12] <jacek42RM> taaa
[19:56:20] <grazyna_7> ale czy powinnam sie wycofac
[19:56:20] <zenek1111> namawiac
[19:56:33] <zenek1111> moze wreszcie dotrze
[19:56:44] <grazyna_7> do swojego ojca docieralam wiele razy
[19:56:44] <zenek1111> za bardzo sie nie angazuj
[19:57:00] <grazyna_7> ale zawsze konczylo sie tak samo
[19:57:13] <grazyna_7> za bardzo sie zaangazowalam to prawda
[19:57:18] <obojetna_na_zycie> grazyna_7 nie namawiaj na siłe bo ona sama musi chcieć..
[19:57:34] <zenek1111> ooo wlasnie
[19:57:38] <grazyna_7> no wlasnie
[19:57:50] <grazyna_7> ale dlaczego ona nie chce
[19:57:54] <zenek1111> a sa tam dzieci?
[19:57:58] <grazyna_7> nie
[19:57:59] <jacek42RM> ale podpowiedziec trzeba
[19:58:10] <grazyna_7> ale ja wiem, ze ona bardzo chce je miec
[19:58:21] <zenek1111> to zostaw to swojemu biegowi
[19:58:30] <grazyna_7> ale jak to zostawic
[19:58:39] <zenek1111> jak zechce to sama sobie pomoze
[19:58:41] <grazyna_7> jak mnie boli kazde jej slowo
[19:59:31] <grazyna_7> to boli kiedy bliska ci osoba nie daje rady ....
[19:59:51] <obojetna_na_zycie> zenek ma racje, szkoda nerwow dla takiej osoby, ile mozna mowic, bedzie chciala to sama sobie pomoze, nikt inny tego nie zrobi
[19:59:52] <grazyna_7> a ty nie potrafisz dotrzec zeby pomoc
[20:00:17] <grazyna_7> myslicie, ze szkoda nerwow dla takiej osoby??
[20:00:39] <grazyna_7> ja tak nie uwazam
[20:01:01] <grazyna_7> mysle, ze ona jest warta kazdego mojego slowa i chwili, w ktorej o niej mysle
[20:01:18] <jacek42RM> nie poddawaj sie grazyna
[20:01:21] <zenek1111> pewnie masz racje
[20:01:29] <zenek1111> ale po co sie nakrecasz
[20:01:31] <jacek42RM> a odniesiesz sukces
[20:01:36] <obojetna_na_zycie> grazyna nie mozesz brac na siebie problemow wszystkich, masz swoje zycie, pewnie mowilas jej nie raz co ma zrobic, jak bedzie chciala to tak zrobi
[20:01:37] <zenek1111> kiedy ona nie chce
[20:02:02] <grazyna_7> obojetna, ale to tak boli
[20:02:20] <jacek42RM> obojetna ..takje myslenie doprowadza do indywidualizmu
[20:02:20] <grazyna_7> trudno jest trwac i patrzec jak ona cierpi
[20:02:31] <rurek5> jak moge grażyna jak pilem to tylko ja mialem racje wszyscy uwzieli się na mnie
[20:03:01] <obojetna_na_zycie> wiem grazyna ze boli, ale nie mozesz sie tak przejmowac, swiata nie zmienisz, ludzi tez nie, mozesz jedynie podpowiedziec i to wszystko, reszta zalezy od niej
[20:03:12] <jacek42RM> a w moim przypadku rurek to ja sie uwziolem na wszystkich
[20:03:14] <rurek5> przeszkadzali mi pić a ja chcialem pic i koniec
[20:03:41] <obojetna_na_zycie> jacek zgadza sie, czasem trzeba byc egoista
[20:04:00] <grazyna_7> ja nie potrafie byc egoistka
[20:04:15] <jacek42RM> nie zgadzam sie z toba obojetna
[20:04:18] <grazyna_7> to taka typowa cecha dla dda
[20:04:38] <jacek42RM> i nie tylko grazyna dda
[20:04:42] <rurek5> do swojej racji przekonywalem silą i pieniędzmi oraz potwornym wrzaskiem
[20:04:58] <obojetna_na_zycie> potrafisz, musisz chciec grazyna, czasem tak trzeba, swoje zycie masz, inni maja swoje
[20:05:26] <jacek42RM> dla wjelu alkoholikow egoizm to cecha nie do przyjecia
[20:05:45] <obojetna_na_zycie> dlaczego jacek?
[20:06:14] <rurek5> jacek egoizm pomógl mojej żonie i nie podlączyla sie do mnie tylko realizowala swoje życie
[20:06:15] <jacek42RM> dlatego ze ja inaczej tez nie potrafje,jak tylko myslec o innych
[20:06:45] <grazyna_7> rurek uwazasz, ze postapila slusznie?
[20:06:52] <jacek42RM> egoizm doprowadza do zlego
[20:07:03] <jacek42RM> do bezdusznosci
[20:07:11] <obojetna_na_zycie> jacek to musisz miec ciezkie zycie jesli bierzesz problemy innych na swoje plecy, co to da ze bedziesz sie przejmowal innymi skoro niczego nie jestes w stanie zmienic?
[20:07:16] <jacek42RM> jest to cecha ludzi bez serca
[20:07:32] <rurek5> bardzo, nie zaczela ze mną pić, pozwolila mi dojść do dna
[20:07:57] <majka421> Jacula..ale brak zdrowego egoizmu prowadzi do flustracji i niezdowolenia
[20:08:07] <rurek5> a ja z pokorą poprosilem ją o pomoc
[20:08:16] <jacek42RM> majka ja sie nie zmjenie
[20:08:22] <jacek42RM> i jest mi z tym dobrze
[20:08:38] <zenek1111> i co rurek pomogla ci?
[20:08:38] <jacek42RM> chociaz mam niejednokrotnie problemy
[20:08:41] <obojetna_na_zycie> rurek5 bo sam chciales sobie pomoc ale potrzebowales jej wsparcia
[20:08:43] <majka421> bo jak ktos ma zadbac o Twoje potrzeby..jak Ty sam o nie nie zadbasz?
[20:08:52] <rurek5> bez egoizmu jacek lykasz cudze emocje problemy ect.
[20:09:10] <majka421> Jacula..jesli Ci dobrze to ok.. nie mam zamiaru Cie przekonywac..
[20:09:13] <jacek42RM> ja inaczej nie potrafje
[20:09:15] <zenek1111> Jacku ty mylisz dwa egoizmy
[20:09:32] <zenek1111> czlowieka zdrowego i czlowieka chorego
[20:09:56] <zenek1111> ktory aby wyzdrowiec musi myslec tylko o sobie
[20:10:08] <rurek5> obojętna ja nie wiedzialem co robić  pić nie chcialem a nie moglem przestac
[20:10:43] <jacek42RM> ale to nie jest  egoizm  ja mysle przez swoje trzezwjenie o innych  a nie tylko o sobje  
[20:10:47] <obojetna_na_zycie> ale chciales nie pic i to najwazniejsze, niektorzy nie widza w tym problemu i nawet jesli bedzie sie im tlumaczyc i prosic, nie zrozumieja
[20:10:50] <majka421> zenek..dobrze ujete
[20:11:05] <Andreas_alk> ja na początku byłem okropnym egoistą ale w pozytywnym znaczeniu, skupiłem się na swoim nie piciu.wychodziłem z założenia że jesli mnie będzie dobrze to i innym wokół mnie będzie ok
[20:11:18] <zenek1111> ja to wynioslem majka z grupy
[20:11:19] <Andreas_alk> z czasem to się zmieniło...
[20:11:23] <majka421> Jacek..ale chodzi o to,,zebys myslal..o sobie......o innych ta kolejnosc
[20:11:42] <zenek1111> w cywilu jestem dla innych a w trzezwieniu egoista
[20:12:35] <jacek42RM> nie zgadzam sie zenek
[20:13:04] <zenek1111> Andreass ja tez teraz staram sie pomagac innym
[20:13:23] <jacek42RM> pomagajac innym musze sam byc trzezwym,czy to egoizm??
[20:13:31] <Andreas_alk> dla mnie jest jedno najważniejsze............ POMAGAJĄC INNYM POMAGAM SOBIE......
[20:13:44] <jacek42RM> brawo AS
[20:13:50] <majka421> Jacula...no dobra kolejnosc
[20:13:52] <zenek1111> ale jak dzialaja na niekorzysc mojego trzezwienia to ihch gonie
[20:13:59] <Andreas_alk> mnie to pomaga nie wiem jak innym.
[20:14:07] <obojetna_na_zycie> ale kiedy inni nie chca tej pomocy, nic na sile nie zrobimy i wtedy trzeba odpuscic
[20:14:18] <zenek1111> wlasnie
[20:14:18] <rurek5> andreas masz racje
[20:14:19] <jacek42RM> NIEEEEE
[20:14:19] <Andreas_alk> tak , dokładnie zenek, pomóc tak, ale najważniejsze nie szkodzić sobie
[20:14:23] <majka421> no tak..tak.. nic na sile
[20:14:44] <obojetna_na_zycie> grazyna i masz odpowiedz
[20:15:13] <grazyna_7> maja to moje ulubione stwierzenie nic na sile
[20:15:21] <Andreas_alk> ja w rozmowie z osobą która pisze że chce pomocy zwykle szybko "wyczuwam"kogoś kto jej naprawde chce a kto nie............i jestem konkretny, nie patyczkuję się..
[20:15:21] <rjm00> a mnie  to pomaga  ze nikomu laski nie robie ze nie pije
[20:15:30] <majka421> grazka..popatrz sobie na mnie..ile lat spedzilam na ratowaniu..i co?
[20:15:33] <jacek42RM> nie wolno sie poddawac w swoich dazeniach niesienia pomocy innym
[20:16:20] <rurek5> jacek pomoc bliżniemu ważna rzecz
[20:16:30] <Andreas_alk> najważniejsze by w tym pomaganniu nie zatracić samego siebie, nie zyć problemami innych zapominając o sobie!!!!!!
[20:16:30] <jacek42RM> najwazniejsza
[20:16:34] <Andreas_alk> coś wiem o tym, przerabiałem....
[20:16:38] <jacek42RM> pomoc prowadzi do dobrego
[20:16:45] <rjm00> rurek  ale  pomoc sobie to rzecz wazniejsza
[20:17:00] <ARKTIKA> Andreas masz racje
[20:17:05] <jacek42RM> ja pomagam sobje pomagajac innym
[20:17:30] <ARKTIKA> nie mozna stac sie niewolnikiem osoby , ktorej chcemy pomoc
[20:17:31] <ARKTIKA> wiem cos o tym
[20:17:31] <Andreas_alk> wiele przeszedłem tu na czacie.zresztą nie tylko ja i coś tam wiem, ale zawsze warto słuchać innych
[20:18:04] <rjm00> arkita ale tez nie mozna sie wozic na  osobie ktorej sie pomaga
[20:18:08] <rurek5> tak jacek jak nie lykasz ich problemów i widzisz czego możesz uniknąć w przyszlości  
[20:18:36] <Andreas_alk> wiem jedno, rozmowa potrafi czynić cuda..............
[20:18:37] <jacek42RM> ja jednak zyje przeszloscia i nia sie dziele pomagajac innym
[20:18:38] <majka421> rurek..zeby nie lykac..trzeba byc wystarczajaco silnym
[20:18:51] <Andreas_alk> dokładnie majeczko
[20:19:04] <Andreas_alk> najwazniejsze nie szkodzić.......
[20:19:18] <rjm00> rurek albo jak jestes za slaby jak dostaniesz w ten plecak jeszcze swoj, innych kamienie to one ciebie tez moga powalic
[20:19:21] <majka421> An.. wiem..bo sama sie na tym ;przejechalam
[20:19:30] <Andreas_alk> ja tez, wiesz o tym.....
[20:19:34] <majka421> wiem
[20:19:50] <Andreas_alk> dlatego o tym pisze..............ku przestrodze
[20:19:51] <rurek5> jak sie jest slabym to sie nie bierze do tego
[20:19:53] <majka421> rjm.........dokladnie
[20:20:11] <Andreas_alk> rurek, ale czasami mierzymy zbyt wyskoko.potem boli........
[20:20:18] <Andreas_alk> oj bardzo boli
[20:20:20] <jacek42RM> NIE PRZEKONALISCIE MNIE
[20:20:25] <majka421> rurek..ale trzeba wlasnie miec tą swiadomosc..a czy zawsze ja mamy?
[20:20:32] <rurek5> i to szybko  rimo
[20:20:37] <Andreas_alk> ja nie chcę cię do niczego przekonywać Jacku.......
[20:20:37] <zenek1111> alez Jacku
[20:20:37] <jacek42RM> BEDE POMAGAL INNYM CHLAJUSOM...AMEN
[20:20:42] <zenek1111> wcale nie musimy
[20:20:48] <majka421> Jacula bo nie o to chodzi aby Cie przekonac..rozmawiamy i tyle
[20:20:53] <rurek5> przeżywalem takie chwile
[20:20:54] <zenek1111> masz swoje zdanie i git
[20:21:00] <Andreas_alk> ja mam swoją teorie na ten temat, ot wszystko
[20:21:15] <jacek42RM> KOCHAM WAS
[20:21:17] <zenek1111> ja tez pomagam ale tym co chca
[20:21:29] <rjm00> jacek zyc przeszloscia to znaczy nie zyc teraz, to jak jacht ktory pragnie pozeglowac po oceanie przymocowany do nabrzeza niewidzialnymi cumami ktore go ograniczaja nie czyniac go wolnym szczesliwym
[20:22:06] <rurek5> rimo pięknie
[20:22:19] <Andreas_alk> dla mnie pamiętanie tego co było jest bardzo wazne, pamiętac by nie wrócić, ale nie przywiązuję zbyt wielkiej uwagi do tego.poprostu zyje tym co mnie otacza.............
[20:22:24] <jacek42RM> rjm..ja czasem czuje sie tak jakby mnie tak jelunek walnol  
[20:22:47] <majka421> rjm no dokladnie...zyc terazniejszascia..nie zapominajac o przeszlosci  
[20:22:53] <zenek1111> to unikaj bomu
[20:22:57] <rurek5> ja pogodzilem się z przeszlością i powoli lżej mi sie żyje
[20:23:01] <zenek1111> bo zwali cie do wody
[20:23:05] <zenek1111> jacku
[20:23:05] <rjm00> lecz  rany,  trzezwienie  to proces,  tylko abstynecje mozna  uzyskac od razu
[20:23:16] <Andreas_alk> jestem teraz szczęsliwym człowiekiem i to jest wazne
[20:23:32] <zenek1111> masz racje Andre.
[20:23:33] <jacek42RM> ooo i to jest najwazniejsze AS
[20:23:51] <majka421> Anm..dobrze gadasz
[20:24:01] <Andreas_alk> biorę od zycia ile chcę.daję ile moge
[20:24:45] <zenek1111> kazdemu wedlog potrzeb od kazdego wedlog mozliwosci
[20:25:27] <rurek5> andreas ja dostaję co potrzebuje a nie to co bym chcial i to mi wystarcza
[20:26:38] <jacek42RM> rjm??ile lat temu??
[20:27:22] <Andreas_alk> ja wyznaczam sobie realne cele to i się nie rozczarowuję.
[20:27:39] <majka421> rurek..no dokladnie..realne oczekiwania
[20:27:57] <jacek42RM> As..jednak i te realne cele czasem sa nie osiagalne
[20:28:17] <rjm00> jacku  po co ci to wiedziec ile lat temu ?
[20:28:18] <Andreas_alk> nie jacku zawsze są do osiągnięcia, kwestia czasu lub wysiłku
[20:28:37] <majka421> rurek...ale trzeba je sobie stawiac..bo na tym zycie polega
[20:29:05] <jacek42RM> rjm..po to zeby to bylo przestroga dla mnie i dla innych
[20:29:28] <rurek5> oczekiwań sie nie stawia tylko cele i je należy realizować
[20:29:47] <majka421> no tak masz racje...rurek.. pomylka
[20:29:51] <rjm00> jacek  przestroga  czy usprawiedliwienie  ze jeszcze masz czas  na zrzucenie brzemienia ciezaru przeszlosci
[20:30:23] <jacek42RM> rjm...ciezaru przeszlosci to ja w zyciu nie zrzuce
[20:30:38] <rjm00> latami,  to ja najwyzej  jacku moge przyniesc nadzieje a nie usprawiedliwienie ze mozna cos odlozyc na  potem
[20:30:40] <jacek42RM> rjm..jednak ku przestrodze
[20:31:19] <rjm00> jacku  mi sie udalo to tobie tez sie uda na pewno nie wiem ale ja w ciebie wierze jakos
[20:32:00] <jacek42RM> rjm..ja jednak jestem czasem pesymista
[20:32:11] <jacek42RM> ale bardzo zadko
[20:32:35] <rjm00> ale  fakt  na poczatek  musisz  CHCIEC cos zrobic  dla  siebie jacku
[20:33:04] <jacek42RM> rjm ..jednak wybjeram innych.a ja na dalszy plan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anonimek




Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Śro 9:53, 15 Lip 2015    Temat postu:

Mam nadzieję że wszystko już jest ok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anonimek




Dołączył: 19 Gru 2014
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce

PostWysłany: Pon 11:17, 07 Mar 2016    Temat postu:

I zgadzam się z tym, że rozmowa może działać cuda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.alkoholizmsos.fora.pl Strona Główna -> Alkoholizm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin